26 kwietnia 2019 r. w Centrum Prasowym PAP odbyła się konferencja prasowa z udziałem Jacka Łukaszewicza Prezesa KRL-W, Lecha Rybarczyka Przewodniczącego Sekcji Krajowej Pracowników Weterynarii NSZZ „Solidarność” oraz Jacka Sośnickiego Prezesa Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Lekarzy Wolnej Praktyki „Medicus Veterinarius”. Podczas konferencji prasowej przedstawiciele samorządu lekarsko-weterynaryjnego przedstawili wyniki unijnych audytów, które potwierdziły katastrofalną sytuację Inspekcji Weterynaryjnej. Braki kadrowe zaczynają bezpośrednio grozić dalszemu eksportowi polskiej żywności, gdyż pierwsze kraje grożą wprowadzeniem embarga. Tymczasem rząd wciąż nie wywiązał się z obietnic przeznaczenia w pierwszym kwartale tego roku 40 mln zł na podwyżki dla lekarzy Inspekcji Weterynaryjnej. Zachęcamy do zapoznania się komunikatem prasowym.
Warszawa, dnia 26.04.2019 r.
JEDNOZNACZNE WYNIKI UNIJNYCH AUDYTÓW
Grozi nam załamanie eksportu polskiej żywności. Jest to efekt katastrofalnej sytuacji kadrowo-finansowej Inspekcji Weterynaryjnej. Jej dramatyczną sytuację potwierdzili unijni audytorzy, którzy kontrolowali system bezpieczeństwa żywności w Polsce. Tymczasem rząd nie wywiązał się z obietnic przeznaczenia w pierwszym kwartale tego roku 40 mln zł na podwyżki dla lekarzy weterynarii z Inspekcji Weterynaryjnej.
Kryzys kadrowo-finansowy w Inspekcji Weterynaryjnej po raz pierwszy może wpłynąć bezpośrednio na eksport polskiej żywności. Stany Zjednoczone postawiły polskiemu rządowi ultimatum w sprawie zatrudnienia ok. 50 lekarzy weterynarii do nadzoru zakładów mięsnych eksportujących do USA. W 2018 r. eksport ten wart był 631 mln zł. W tej chwili trwają gorączkowe poszukiwania dodatkowych 4 mln zł na sfinansowanie wymaganych przez USA etatów. Jeżeli się to nie uda, w połowie lipca Amerykanie wprowadzą embargo na polską wieprzowinę. Niestety, z powodu niskich pensji lekarzy w Inspekcji Weterynaryjnej trudno znaleźć chętnych. Embargo ze strony USA może przynieść efekt domina i mogą dołączyć się do niego kolejne państwa.
Katastrofalną sytuację w Inspekcji Weterynaryjnej potwierdziła Komisja Europejska, która opublikowała raport z wynikami przeprowadzonego w lutym audytu dotyczącego przestrzegania przez Polskę unijnych przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt oraz bezpieczeństwa żywności. Wizyta zespołu audytowego była efektem publikacji dziennikarskich pokazujących proceder nielegalnego uboju zwierząt bez nadzoru lekarsko-weterynaryjnego.
Unijni inspektorzy stwierdzili m.in. znaczny niedobór lekarzy weterynarii na poziomie powiatowych inspektoratów weterynarii oraz rosnącą ilość obowiązków nakładanych na Inspekcję Weterynaryjną. Wpływało to na liczbę kontroli, które czasami nie były wykonywane właśnie z powodu braków kadrowych oraz rotacji personelu. W raporcie zwrócono uwagę na potrzebę poprawy sytuacji kadrowej i podniesienie wynagrodzeń pracowników Inspekcji Weterynaryjnej oraz wynagrodzeń za czynności urzędowe wykonywane z wyznaczenia powiatowego lekarza weterynarii.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że do podobnych wniosków doszedł również drugi unijny audyt, który odbył się na przełomie marca i kwietnia. Stwierdzono w nim, że urzędowy system kontroli żywności jest właściwie skonstruowany, ale grozi mu niewydolność z powodu braków kadrowych i finansowych w Inspekcji Weterynaryjnej. W konsekwencji może dojść do podważania wiarygodności polskich służb weterynaryjnych oraz do pozbawienia Polski możliwości eksportu produktów pochodzenia zwierzęcego do krajów trzecich. – Apelujemy do ministra rolnictwa o natychmiastowe przeznaczenie dodatkowych środków na funkcjonowanie Inspekcji Weterynaryjnej. Dalsze ignorowanie tej sytuacji i działanie na zasadzie „jakoś to będzie” grozi poważnymi konsekwencjami, które odczuje cała polska gospodarka – mówi Jacek Łukaszewicz prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej.
Samorząd lekarsko-weterynaryjny przypomina, że przedstawiciele ministerstwa rolnictwa wielokrotnie obiecywali przeznaczenie do końca marca na podwyżki dla Inspekcji Weterynaryjnej kwoty 40 mln zł, jako pierwszej transzy z 160 mln zł niezbędnych do wzmocnienia IW. Do tej pory z obietnicy się nie wywiązali, co znacznie obniża wiarygodność tej instytucji i grozi zaostrzeniem protestu.