ENG
ENG

LIST OTWARTY KILW DO P. MONIKI RICHARDSON

Element graficzny

List otwarty Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej do Pani Moniki Richardson

Z oburzeniem przyjęliśmy Pani kolejne wypowiedzi, które godzą w dobre imię
i pomawiają lekarzy weterynarii jako całą naszą grupę zawodową.

Zaledwie kilka dni temu, 29 lipca, Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna wystosowała apel o rozwagę, szacunek i powściągliwość w formułowaniu ocen publicznych wobec lekarzy weterynarii. Niestety, Pani reakcja na ten apel nie tylko nie przyniosła oczekiwanej refleksji, ale skutkowała kolejną publiczną wypowiedzią, w której bezpodstawnie i niesprawiedliwie atakuje Pani całe nasze środowisko. Nie ma zgody na przyrównywanie całej grupy zawodowej liczącej blisko dwadzieścia tysięcy osób, do „zorganizowanej szajki, która nie cofnie się przed niczym”. Jest to ocena skrajnie niesprawiedliwa i niczym nieuzasadniona.

W związku z powyższym wzywamy Panią do:

  • niezwłocznego usunięcia obraźliwych i stanowiących pomówienie wpisów,
  • opublikowania przeprosin lekarzy weterynarii,
  • zaprzestania dalszego rozpowszechniania treści naruszających dobre imię
    naszego zawodu.

Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna zawsze opowiada się za otwartym
i konstruktywnym dialogiem, ale nie może pozostać obojętna wobec niesprawiedliwego szkalowania środowiska, które każdego dnia służy ludziom i zwierzętom z pełnym zaangażowaniem i profesjonalizmem. Z tego względu w przypadku niepodjęcia przez Panią wszystkich wskazanych działań w terminie 7 dni od opublikowania niniejszego listu otwartego Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna podejmie odpowiednie kroki prawne, w tym środki ochrony dobrego imienia osób wykonujących zawód lekarza weterynarii.

AKTUALNOŚCI

Sprawdź najnowsze informacje