ENG
ENG

W SEJMIE O WYZNACZENIACH ORAZ W OBRONIE BEZPIECZEŃSTWA PRACOWNIKÓW INSPEKCJI WETERYNARYJNEJ

Element graficzny

18 lipca sejmowa Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozpatrzyła informację na temat występowania nowych przypadków afrykańskiego pomoru świń (ASF) oraz propozycji rozwiązań wobec narastającego zagrożenia, którą przedstawił nowy wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Szymon Giżyński.

W jego opinii sytuacja w Inspekcji Weterynaryjnej jest bardzo zła i niezbędne jest uruchomienie „szerokiego strumienia pieniędzy dla weterynarii, po to aby lekarze weterynarii mieli odpowiednią motywację za swoją pracę. Zdaniem wiceministra jednym z zadań rządu jest podniesienie morale i statusu lekarza weterynarii.
– Twierdzimy stanowczo, że te pieniądze są i one są wewnątrz systemu. A paraliżuje te pozytywne przeobrażenia i petryfikuje pewną niemoc tzw. system wyznaczeń, który bez przerwy krytykowaliśmy i krytykujemy nadal i który chcemy zastąpić czymś bardziej racjonalnym i skuteczniejszym, dającym lekarzom weterynarii poczucie wielkiej wartości swojej pracy, odpowiednio uhonorowanej –
powiedział wiceminister Szymon Giżyński.

Do wystąpienie wiceministra Giżyńskiego odniósł się Jacek Łukaszewicz Prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej, który przytoczył rządowe uzasadnienie do ustawy o Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności z kwietnia zeszłego roku. Napisano w nim, że tzw. system wyznaczeń generuje mniejsze koszty dla budżetu niż zastąpienie tych lekarzy weterynarii pracownikami, czyli przeprowadzenie etatyzacji systemu wyznaczeń. Szacowny koszt takiej etatyzacji został wtedy wyliczony na 720 mln zł – Panie Ministrze czy przeprowadzono nowe analizy wydatków w ministerstwie, które doprowadziły do tak rewolucyjnej zmiany poglądów – zapytał Jacek Łukaszewicz.

Jacek Łukaszewicz stanął również w obronie lekarzy weterynarii, którzy dzień wcześniej byli przez 8 godzin przetrzymywani w samochodzie przez grupę rolników, która nie chciała zgodzić się na podjęcie przez nich czynności niezbędnych do zwalczania ASF. – Panie Ministrze mówił Pan o podniesieniu morale pracowników Inspekcji Weterynaryjnej. Zgadzam się zupełnie, że to nie tylko o pieniądze chodzi, ale także o odpowiedzialność i poczucie bezpieczeństwa. Wczoraj w Parczewie przez ponad 8 godzin trzech lekarzy weterynarii pracowników Inspekcji Weterynaryjnej było przetrzymywanych siłą. To byli urzędnicy państwowi, czyli pańscy Panie Ministrze, wykonujący czynności urzędowe. Czy zgłosił Pan tą sytuację do prokuratury, a jeżeli nie, to dlaczego. Czy ci lekarze otrzymali od rządu pomoc psychologiczną kiedy już zostali wypuszczeni, a jeżeli nie, to dlaczego. – pytał Jacek Łukaszewicz.  

Z braku czasu na zadane pytania niestety nie padły odpowiedzi. Ale minister S. Giżyński zobowiązał się do ich udzielenia na piśmie. Czekamy na odpowiedź.

AKTUALNOŚCI

Sprawdź najnowsze informacje

SYSTEM QMP

SYSTEM QMP

Prezentujemy pismo Prezesa Zarządu Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego dotyczące...

czytaj dalej